Zurabiszwili: status Iwaniszwilego jest niejasny
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili po raz pierwszy publicznie przyznała, że miliarder i założyciel Gruzińskiego Marzenia Bidzina Iwaniszwili może nadal wpływać na sytuację w kraju, mimo oficjalnego wycofania się z polityki. Wcześniej Zurabiszwili unikała odpowiedzi na to pytanie.
„Status Iwaniszwilego, po tym jak opuścił rząd, jest bardzo niejasny. Dochodzą o to pytania z zewnątrz i myślę, że również społeczeństwo niepokoi kwestia: gdzie zapadają najważniejsze decyzje? Nie mam na to bezpośredniej odpowiedzi ani dowodu. Czy ci młodzi ludzie [przedstawiciele Gruzińskiego Marzenia] są wykonawcami, wyrazicielami [jego idei], czy też oni także podejmują decyzje? Już samo pojawienie się podobnych wątpliwości jest szkodliwe dla systemu politycznego, który w demokratycznym kraju powinien być przejrzysty.Społeczeństwo powinno wiedzieć, gdzie jest centrum „dowodzenia” i kto jutro będzie odpowiedzialny za szkodliwe decyzje i retorykę” – powiedziała Zurabiszwili w wywiadzie dla Pirveli TV.
Zurabiszwili wyjaśniła, że starała się o spotkanie z Iwaniszwilim i chce tego spotkania, aby „wnieść więcej jasności do gruzińskiej polityki”. Na pytanie prowadzącego, czy Bidzina Iwaniszwili jest oligarchą, prezydent odparła:„Prawdopodobnie tak… w tym sensie, że ma pieniądze, wpływ na media i wpływ na politykę. Ale problem oligarchii jest większy niż Iwaniszwili. A problem Iwaniszwilego jest większy niż oligarchia. [Jest nim] brak przejrzystości obecnego systemu politycznego. Musimy zrozumieć i wiedzieć, gdzie podejmowane są ważne decyzje, jak można je zmienić lub jak może na nie wpłynąć”.
