Przedstawiciele radykalnego ruchu Alt-info zorganizowali wiec przed gruzińskim parlamentem w Tbilisi, domagając się zaostrzenia kar za bezczeszczenie miejsc świętych. Jeden z liderów ruchu, uczestnik akcji Zurab Macharadze powiedział:

„Zebraliśmy się tutaj z konkretnym żądaniem, tym żądaniem jest sprawiedliwość. Żądamy ukarania wszystkich tych, którzy traktują naszą matkę Kościół w sposób przekraczający wszelkie ranice”.

Radykałowie rozpoczęli protest po tym, jak aktywistka oblała farbą ikonę Matrony Moskiewskiej z wizerunkiem Józefa Stalina w katedrze Tsmidna Sameba w Tbilisi.

Ruch Konserwatywny uważa, że wszczęta w związku z tym sprawa administracyjna o drobne chuligaństwo powinna zostać przekwalifikowana na sprawę karną. Jednocześnie wzywa do surowszego karania za utrudnianie obrzędów religijnych psiłowymi działaniami, groźbami lub obrazą uczuć wierzących. Obecnie ten artykuł kodeksu karnego Gruzji przewiduje karę do jednego roku pozbawienia wolności.

Wcześniej Patriarchat Gruzji wydał oświadczenie, w którym ostrzegł, że wiec przed parlamentem „może przerodzić się w działania polityczne lub destrukcyjne”. „Patriarchat wzywa duchowieństwo do nieuczestniczenia we wspomnianych działaniach, jeśli wiec przybierze taką formę” – podano w oświadczeniu.

Jednocześnie Patriarchat oświadczył, że oblanie ikony farbą należy traktować jak atak na Kościół. W opublikowanym oświadczeniu stwierdzono również, że milczenie organizacji międzynarodowych i broniących praw człowieka, a także przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, poddaje w wątpliwość ich wielokrotne zapewnienia o potrzebie ochrony tradycji chrześcijańskich w Gruzji.

„miał miejsce fakt umieszczenia ikony z niekanonicznym fragmentem w świątyni patriarchalnej, za co odpowiedzialni byli przede wszystkim duchowni tej świątyni. Po odkryciu tego jest naturalne, że patriarchat zadbał o doprowadzenie ikony do kanonu. Znalazło to odzwierciedlenie w oświadczeniu Patriarchatu. (…)

Zwracamy również uwagę, że zgodnie z nauczaniem Kościoła zbezczeszczenie rzeczy świętych jest jednym z najcięższych grzechów – bluźnierstwem, a osoba, która się go dopuściła, nie może uczestniczyć w żadnych nabożeństwach kościelnych, dopóki publicznie nie wyrazi skruchy” – podkreślono w komunikacie.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium