Lider bośniackich Serbów Milorad Dodik ponownie wyraził zamiar osiągnięcia niepodległość przez  Republikę Serbską, będącą częścią Bośni i Hercegowiny.  Podczas uroczystości upamiętniające ofiary nazistowskiego obozu koncentracyjnego Jasenovac w miasteczku Gradina, Dodik powiedział, że “nikt nie przeszkodzi Serbom zjednoczyć się. Poprzednie stulecie było dla Serbów stuleciem cierpienia. To stulecie będzie stuleciem zjednoczenia”. Należy dodać, że w obozie Jasenovac stracono nie tylko Serbów, ale także  Żydów, Romów oraz Chorwatów.  Tymczasem Dodik podkreślił, że “Serbowie nie przeżyją w tym regionie, jeśli Republika Serbska nie będzie niezależna”. 

Rosja i Serbia milcząco wspierają żądania Dodika. Z drugiej strony, USA i Wielka Brytania wprowadziły  przeciwko niemu sankcje za próby zniszczenia rezultatów traktatu pokojowego w Dayton, na mocy którego powstała  po wojnie bośniackiej federacja Bośni i Hercegowiny . 

Źródło:  Radio Free Europe

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium