W dniach 29-30 czerwca w Genewie odbyła się 53. runda rozmów na temat bezpieczeństwa i stabilności na Kaukazie Pd z udziałem Gruzji, Rosji, Abchazji, regionu Cchinwali, Stanów Zjednoczonych i pod współprzewodnictwem UE, ONZ i OBWE.

Uczestnicy spotkali się w dwóch oddzielnych grupach roboczych, które omówiły sprawybezpieczeństwa i kwestie humanitarne. Jak podała służba prasowa gruzińskiego MSZ, głównymi tematami rozmów było uwolnienie nielegalnie więzionych obywateli Gruzji, oraz nielegalna aneksja części wsi Aibga, pogorszenie sytuacji humanitarnej na terenach okupowanych i zapewnienie swobodnego przemieszczania się lokalnym mieszkańcom.

Negocjatorzy z Tbilisi mówili również o procesie integracji Abchazji z Rosją w ramach programu tworzenia jednolitej przestrzeni społeczno-gospodarczej. Podkreślono, że kwestia utworzenia państwa związkowego jest omawiana przez prezydenta Rosji i liderów Suchumi.

Gruzja poruszyła też kwestię częstych prowokacji ze strony rosyjskich sił i nasilenia procesu bonderyzacji czyli stawiania sztucznych barier i rozciągania drutu kolczastego wzdłuż granic administracyjnych, a także przypadków bezprawnych aresztowań i uprowadzeń miejscowej ludności.

Jak stwierdzili jednak w oświadczeniu współprzewodniczący, pomimo szeregu nierozwiązanych problemów, „ogólny stan bezpieczeństwa na miejscu oceniono jako stosunkowo spokojny i stabilny”.

Strona rosyjska stwierdziła, że razem z Suchumi i Cchinwali musi myśleć o konieczności dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie.

„Szybkie rozpoczęcie procesu delimitacji granic Gruzji z Abchazją i Osetią Południową oraz ich późniejsza demarkacja mogłaby przyspieszyć współpracę w tym ważnym kierunku” – napisano w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.

Zgodnie z oświadczeniem końcowym współprzewodniczących rozmów genewskich „szczególną uwagę poświęcono kluczowemu punktowi porządku obrad dotyczącemu niestosowania siły, a także międzynarodowym środkom bezpieczeństwa”.

Strona gruzińska mówiła o „ciągłej militaryzacji okupowanych terytoriów, nielegalnych ćwiczeniach wojskowych i regularnym naruszaniu gruzińskiej przestrzeni powietrznej” przez Rosję. Ponadto wskazała, że „trwająca pełzająca okupacja” w pobliżu wsi Chorchana w gminie Chaszuri zwiększa ryzyko „eskalacji konfliktu na dużą skalę”.

Delegacje Rosji, Abchazji i Cchinwali nadal domagają się, by Tbilisi sformalizowało porozumienie o niestosowaniu siły z Cchinwali i Suchumi. Tbilisi odrzuca taką możliwość, gdyż oznaczałoby to uznanie obu regionów za strony konfliktu. Władze centralne Gruzji domagają się od Moskwy zobowiązania do niestosowania siły wobec Gruzji, na co Moskwa oświadcza, że nie uznaje się za stronę konfliktu i dlatego odmawia podpisania stosownego porozumienia.

Źródło: newsgeorgia.ge

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium